Wiadomości

Motorowerem z promilami i sądowym zakazem

Data publikacji 26.08.2014

Promile we krwi i sądowy zakaz na koncie nie były przeszkodą dla 32- letniego motorowerzysty w przemierzaniu ulic Pszczyny. Swoją podróż zakończył na ulicy Dworcowej, gdzie spowodował stłuczkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca samochodu był trzeźwy, kiedy doszło do kolizji, natomiast właścicielowi jednośladu w wytrzeźwieniu nie pomogła nawet krótka przebieżka. W jego organiźmie nadał krążyły prawie 2 promile alkoholu.

Wczoraj, kwadrans po 16, dyżurny pszczyńskiej komendy skierował na ul. Dworcową w Pszczynie policyjny patrol w związku z zaistniałym tam zdarzeniem drogowym. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że 32- letni mieszkaniec Grzawy, jadąc ul. Dworcową w kierunku trasy DK-1, najechał na tył jadącego przed nim samochodu. Niestety właściciel jednośladu nie czekał na reakcję kierowcy volkswagena ani na podjęcie czynności przez policjantów. Postanowił pośpiesznie oddalić się z miejsca kolizji w kierunku ul. Kopernika. Szybka reakcja stróżów prawa i pomoc świadków udaremniły mu dalszą ucieczkę. Okazało się, że miał ku temu powody. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organiźmie blisko 2 promile alkoholu( 0,84 mg/l ). Dodatkowo, bazy danych ujawniły obowiązujący go nadal sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz, mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi swojego postępowania. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje nawet 2 lata więzienia.

Powrót na górę strony